Lubimy sobie ułatwiać życie, tworząc proste schematy na temat ludzi i otaczającej nas rzeczywistości. W związku z tym najłatwiej pomyśleć, że na Pomorzu jest morze, w Tatrach są góry, na Mazurach jeziora. Dalej idąc, kojarzymy surfing z pobytem nad morzem, jachty z jeziorami, a narty z górskimi widokami. Problem pojawia się wtedy, gdy nagle dociera do naszych głów coś, co przeczy utartym schematom i słyszymy o nartach na Mazurach.
Musimy porzucić stereotypy i otworzyć się na możliwość stworzenia nowych schematów i pojechania na narty nie w góry. Nie każdy musi przepadać za wodnymi sportami czy w ogóle za wodnym środowiskiem, by spędzić urlop na Mazurach. Co więcej, nie tylko letnią porą jest co robić w tym rejonie naszego kraju. Pasjonaci narciarstwa również mogą znaleźć coś dla siebie. Zatem gdzie pojechać na narty na Mazurach? Jak się okazuje, w tym regionie można spodziewać się bardzo dobrze przygotowanych, oświetlonych stoków, jak i wyjątkowych tras biegowych.
Ośrodki narciarskie gdzie możemy poszusować, znajdziemy np. w Mrągowie, gdzie jest Góra Czterech Wiatrów albo w Gołdapi na Pięknej Górze. Podróżując do Giżycka, czyli, jakby nie patrzeć, do stolicy żeglarstwa położonego między jeziorami Niegocin i Kisajno, możemy liczyć na ośrodek wypoczynkowy z bogatą ofertą turystyczną, również zimową i taką związaną z narciarstwem. Zimą poza żeglarstwem lodowym czy kuligami, możemy również w okolicach Giżycka zakosztować narciarstwa biegowego lub zjazdowego.
Przeczytaj również: Aktywny wypoczynek na Mazurach – jak zorganizować sobie urlop?
Idealnie do narciarstwa biegowego nadają się leśne ścieżki pozwalające na podziwianie malowniczych krajobrazów Mazur. Może je uprawiać każdy bez specjalnego przygotowania, z wypożyczonym na miejscu sprzętem. Inaczej ma się narciarstwo zjazdowe, które bez instruktażowych lekcji może się dla nas źle skończyć. Narciarstwo biegowe to świetny trening wzmacniający nogi, a do tego uprawiane w lesie czy na polach z dala od miejskich warunków, pozwalające na przebywanie na świeżym powietrzu i dotlenienie. Warunkiem do jego uprawiania jest odpowiednie zaśnieżenie tras, które są rozlegle i kręte, jak to ścieżki w lesie. Gdy nie spadnie odpowiednią ilość śniegu, to pobiegamy, ale bez nart. Nie da się tych terenów sztucznie naśnieżać, tak jak tras zjazdowych, więc jeśli nie ma wystarczających warunków pogodowych, to pozostają nam stoki narciarskie.
Tak czy inaczej, pasjonaci narciarskich emocji nie muszą być pozbawieni swoich ulubionych atrakcji, spędzając zimą czas na Mazurach. Jeśli jednak chodzi o biegówki, to chociażby między Giżyckiem a Oleckiem znajduje się miejscowość Łękuk Mały, gdzie wytyczone są trasy o łącznej długości 60 km (w tym 3 do narciarstwa klasycznego, a 4 do trasy crossowe). Teren na Mazurach ogólnie bardzo sprzyja wszelkim biegom. Zamarznięte jeziora i pagórkowaty grunt świetnie nadają się nawet dla nowicjuszy w tym sporcie. Jak już wspomniano, narty na Mazurach to też wyciągi narciarskie i trasy zjazdowe.
Przeczytaj również: Co zabrać na Mazury, czyli sprawdź jak spakować się na urlop na Mazurach
Jakieś 20 minut od Giżycka znajduje się wieś Wydminy. Tam właśnie usytuowana jest Morenowa Stacja Narciarska Okrągłe. Jest to rodzinny interes połączony z mini zoo i pensjonatem Sielanka. Spotkamy tam 4 trasy zjazdowe: czerwoną, czyli trudną o długości 400m, dwie łatwe niebieskie, jedna o długości 700m, druga 300m oraz stumetrowe pole szkoleniowe dla początkujących. Wszystkie są oświetlone, sztucznie naśnieżane i ratrakowane. Chętni na nocne jeżdżenie mogą liczyć na trasy otwarte po godzinie 23. Znajdziemy tam wypożyczalnie oraz serwis sprzętu narciarskiego, a także szkołę narciarstwa, gdzie realizowane są lekcje indywidualne i grupowe. Odbywają się tam zawody narciarskie i snowboardowe dla amatorów. Teren wyposażony jest też w parking mieszczący 400 samochodów.
Zatem od dziś hasło „narty na Mazurach” nie brzmi już obco. Cieszymy się, że rozpatrując urlop czy ferie możemy zażywać ulubionej formy wypoczynku zarówno wśród górzystych krajobrazów, jak i w otoczeniu jezior. Cieszymy się jeszcze bardziej na myśl, że nie wszyscy jeszcze o tym wiedzą i, że dzięki temu możemy cieszyć się brakiem tłumów na trasach i stokach czy kolejek do wyciągów. Jeśli na co dzień mieszkamy w górach, narty na Mazurach będą ciekawym urozmaiceniem.
Przeczytaj również: Ciekawe miejsca na Mazurach — co zwiedzić, odpoczywając na Mazurach?