Czy może być coś gorszego niż robienie kolejnej listy rzeczy do zabrania na wakacje? Wydaje się, że może. Gdy jedziemy na wakacje z niemowlakiem i odkrywamy, czego nie zabraliśmy, na co będziemy musieli bezsensownie wydać pieniądze, które w przeciwnym razie moglibyśmy wydać na różne przyjemności. Niemowlak to taka istota, która różni się od nas nie tylko rozmiarem, ale też potrzebami. Trzeba się nad nimi zastanowić, by zabrać to, co niezbędne.
Gdy mamy w domu niemowlaka, wiemy, że każdy wyjazd, nawet na weekend to wyzwanie. Co zabrać, w jakiej ilości, co jest niezbędne, a co może okazać się przydatne? To pytania, które już na długi czas wcześniej spędzają nam sen z powiek. A co dopiero, gdy wyjazd ma potrwać dłużej, kilka tygodni na przykład. Dla uspokojenia chcemy stworzyć listę, tylko od czego zacząć? Zacznijmy od tego, że żadne wakacje nie mogą być udane, jeśli nie dopilnuje się spraw formalnych. Należy zabrać dokumenty takie jak certyfikat ubezpieczenia, książeczka zdrowia, paszporty lub dowody osobiste, adres noclegu, potwierdzenia dokonania opłat, bilety lotnicze, jeśli podróżujemy samolotem oraz kontakt do specjalisty np. pediatry. Zaraz po dokumentach należy pomyśleć o apteczce. W niej powinny się znaleźć:
Zaraz obok apteczki pojawia się temat artykułów higienicznych. Niezbędne jest zabranie czegoś odpowiedniego dla dziecka do kąpieli i mycia włosów, bo są to preparaty delikatniejsze niż te nasze czy te oferowane w hotelach. Do tego pasta i szczoteczka do zębów. Chusteczki higieniczne i te mokre, czy papier toaletowy też wydają się obowiązkowe. Pieluchy, nocnik, jeśli już używany. Szczotka do włosów, nożyczki do paznokci, urządzenie do wyrywania kleszczy. Może się okazać, że suszarka do włosów też się przyda. Oprócz tego zawsze warto mieć trochę proszku do prania. Oczywiście jeszcze kremy z filtrem, coś na komary, balsam po opalaniu, okulary przeciwsłoneczne.
Ubrania do zabrania na wakacje z niemowlakiem to taki temat, który często kończy się zabraniem prawie wszystkiego, co mamy. Gorzej, jeśli pod uwagę musimy wziąć limity bagażowe. Co zabrać na pewno?
Buty dla niemowlaka to oczywiście kwestia do rozpatrzenia pod kątem tego, na jakim etapie nauki chodzenia jest. Warto też pomyśleć, w jaki sposób przechowywać i serwować jedzenie i picie i zdecydować, czy i jakie termosy, bidony, butelki, talerze, sztućce, miski itp. będą nam potrzebne. Być może i podgrzewacz do mleka się przyda. Kaszki, mleko w proszku czy słoiczki na wszelki wypadek. Ważne, by nie zapomnieć o ulubionych przekąskach dziecka.
Z małym dzieckiem jest inaczej niż ze starszakiem. Trzeba mu zapewnić zajęcie niekoniecznie w postaci zwiedzania zabytków. Jadąc na wakacje z niemowlakiem nad wodę, nie zapomnijmy o pływających zabawkach, piłkach, dmuchanym kole czy rękawkach. Do tego oczywiście zabawki do piasku, parawan, może namiot plażowy, koc, plażowy parasol. Często takie rzeczy są na wyposażeniu kwater, w których mieszkamy, warto więc dopytać właściciela, żeby nie brać niepotrzebnego bagażu. Do tego ulubione zabawki dziecka, przytulanka, wózek, fotelik samochodowy, chyba że wypożyczymy razem z autem. Nosidełko, smoczki, czy łóżeczko turystyczne. Wszystko zależy od tego, gdzie jedziemy i co oferuje miejsce, w którym będziemy mieszkać.
Gdy już taka lub podobna lista powstanie, zapewne w dalszym ciągu wyjazd na wakacje z niemowlakiem będzie napawać nas stresem, ale jednak mniejszym. Mimo wszystko pamiętajmy, że wakacje są również dla nas i w walizce musi się znaleźć miejsce na wszystko, czego sami potrzebujemy. Czasem niestety o tym zapominamy, a na miejscu musimy od razu iść na zakupy.
